niedziela, 28 września 2014

Współcześnie troszkę, jakoś tak

Czas leci, a ja ciągle nie potrafię zrealizować swoich planów. Straaasznie chciałabym uszyć coś współczesnego, stylizowanego na historyczne. Na razie jednak wiem, że nie ma na to szans, bo po prostu nie mam czasu. Udało mi się jednak zrobić dwie rzeczy, może nie takie jakie ja mam w głowie, ale mimo wszystko współczesne ;) Na zamówienie moich znajomych uszyłam dwie tuniki z motywami kojarzącymi się z wczesnym średniowieczem. Zaprojektowała je jedna z wokalistek zespołu Percival (znajoma, której ciuszek uszyłam jest managerm zespołu), a ja za zadanie miałam je skonstruować i uszyć prototypy ;) Póki co czekam na zdjęcia. Niestety nie miałyśmy krajek, które docelowo mają być do owych tunik zastosowane, dlatego też zastąpiłam je materiałem. Zdjęcia niebawem, a póki co fotki, wykonane w trakcie pracy. Moje koty usilnie chciały mi pomagać ;)

     Ruda ostro wycinała i rysowała


                     Maniek dyrygował


                            i sugerował, który projekt koniecznie powinnam wykonać ;)