środa, 23 czerwca 2010

Czepiec rogaty

Na weekend, w Sieradzu, mam odtwarzać królową Jadwigę ( ;) ), więc musiałam w końcu zrobić porządne nakrycie głowy, do mojej houppelande. Miałam farta, bo zostało mi trochę jedwabiu z chorągwi więc sprytnie to wykorzystałam ;)

10 komentarzy:

  1. Ładne różki. Oparte na drucie, prawda? Możesz zdradzić szczegóły konstrukcji?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie na drucie :) W tym wypadku użyłam filcowego stelaża, który sprawdza się rewelacyjnie. Potem obszyłam go jedwabiem, doczepiłam chustkę i gotowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha, czyli mój patent z filcem działa! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. użyłaś surowego jedwabiu? Czy to jest jakaś jedwabna tkanina?

    OdpowiedzUsuń
  5. czysty w sensie bez dodatków? bo mi rozchodzi się o rodzaj splotu co decyduje o rodzaju tkaniny. Bo jedwab to może surowy, tafta, żorżeta, satyna, aksamit... Czy po prostu nie zrozumiałam odpowiedzi?

    OdpowiedzUsuń
  6. Kupując w sklepie, podpisane było jako jedwab 100%. Surówka to nie jest na pewno, satyna też nie, bo satyna z reguły ma połysk. Może to być żorżeta, ale ciężko powiedzieć.

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny! A welon jest okrągły? Czy w innym kształcie? Ciekawe czy z innym materiałem, np lnem wyglądałby dobrze?

    OdpowiedzUsuń
  8. dziękuję :) Chusta ma półokrągły kształt, ale z wydłużonym tyłem. A lniany wyszedł mi tak:
    https://scontent-b-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/s720x720/488312_489718214373748_1568401002_n.jpg
    https://scontent-b-cdg.xx.fbcdn.net/hphotos-frc3/s720x720/255438_489718234373746_136507081_n.jpg
    Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję za link ;) Lniany również bardzo ładny, chociaż jedwab fajniej się układa. Pozdrawiam i gratuluję talentu ;)

    OdpowiedzUsuń